Klub Odmieńców

Iguanka.

Jak wiadomo, knigi wszelakie to nie jedyny sposób na miłe spędzenie czasu. Toć mamy przecie teatry, kina, muzea, galerie, opery i wszelkie inne formy rozrywki, wymagające większego lub mniejszego zasobu intelektu. Dlatego też zakłada się oto ten temat. Tutaj możemy opowiedzieć, na co chętnie byśmy poszły, dać recenzję, odradzić dany film czy sztukę. Zamiast rozdrabniać się i zakładać nowy temat, np. "Kto oglądał 'Upiora z Opery'?", to wyżyć się na ten temat będzie można tutaj. Zapraszam. Smile

A żeby czymś zarzucić... Strasznie duży szum, jak na mój gust, jest przy filmie "Piraci z karaibów". Nie byłam, zamierzam pójść, ale podobno świetny. Czy oglądał ów dzieło twórcze ktoś? Przypadło do gustu?

Lati

Ja oglądałam! I faktycznie bossskie to to. Och, krajobrazy, aktorzy, historia, dialogi - wszystko super! Podobno tez niezła muzyka, ale na to akurat nie zwróciłam uwagi.

Och, i są nawet gołe plecy Orly'ego. ^^

No Iguana, leć i patrz na film, bo jest super!
I polecam w czasie seansu podjadać petitki w czekoladowej polewie i popijać je cherry coke. Wyśmienity zestaw na ten film. Na drugi zaś dzień polecam polecieć do sklepu i kupić karaibską herbatkę Liptona, bo wtedy czar "Piratów..." nadal jest trwa.

Maawi

Ja też oglądałam! Genialny film ^^ A Sparrow, pardon, Kapitan Sparrow bosski. Idź, idź koniecznie.
Aha, i jeszcze takie cacko związane z filmem : [link widoczny dla zalogowanych]

Iguanka.

Obejrzałam w domu jedynkę. Byłam. I jestem w szoku.
Boże, co za genialny film!
Scenarzyście to powinni Nobla dać. Albo Oscara, grunt, żebym zobaczyła, kto jest taki zdolny. Te dialogi, ta FABUŁA... (pisze ta, która ma zawsze problem z dobrym ułożeniem akcji) Te postaci, tak strasznie wyraziste, że wydają się być z krwi i kości! A najbardziej właśnie niezastąpiony kapitan Sparrow, no po prostu miód na moje zmysły. Że też takich żywych nie ma...

Plecki widziałam. Ciacho. ^^

Będą efekty uboczne tego oglądania, ja wam mówię. Jeszcze wszyscy pożałują, że poszłam na to. W. się bierze ostro do roboty.

jaskułka

A ja nie oglądałam.... Jak obejrzę, to powiem, a na razie nie.
Wobec tego zmiana tematu, zebym mogła coś dowalić i od siebie.
Jakie są wasze ulubione filmy i dlaczego?

Maawi

Oczywiście komedie Very Happy

Wszelkiego typu i rodzaju, może oprócz tych stareńkich, z poślizgami na bananach i takich tam. Lubię się powygłupiać, oglądając film, a komedie nadają się do tego najlepiej.
I moje najukochańsze filmy o piratach ^^ Kostiumy, bezludne wyspy, skarby, pojedynki, ucieczki i cały ten kram... Ach Smile